Nadpotliwość to bardzo wstydliwy problem. Każdy człowiek się poci, codziennie. Jest to dla nas proces zupełnie normalny, pomagający w zachowaniu zdrowego organizmu. Ciało ludzkie poprzez pot usuwa szkodliwe toksyny oraz usprawnia proces regulacji temperatury ciała. Bez pocenia się nie moglibyśmy zdrowo funkcjonować. Na naszym ciele znajduje się ok 2-3 mln gruczołów potowych – zarówno ekrynowych (rozmieszczonych równomiernie na całej skórze) jak i apokrynowych (znajdujących się w pachwinach i pod pachami). To właśnie te drugie odpowiadają za wydzielanie potu o ostrym, nieprzyjemnym zapachu. Dzieje się tak, gdyż oprócz wody i mocznika zawiera on także tłuszcz.
O problemie z nadpotliwością możemy mówić wtedy, gdy nasze gruczoły stają się nadaktywne i zaczynają produkować więcej potu niż przeciętnie.
Wbrew pozorom, nadpotliwość to wciąż dla wielu osób niesamowicie wstydliwy problem i temat tabu. Osoba dotknięta tą przypadłością często boryka się z problemem zaniżonej samooceny. Może to powodować wiele niepożądanych efektów natury psychicznej, jak wstyd przed wychodzeniem z domu i spotykaniem nowych ludzi, niechęć do uprawiania sportu, w szczególności w miejscach publicznych. W skrajnych wypadkach brak akceptacji społeczeństwa dla tego problemu może doprowadzić do myśli depresyjnych.
Jak radzić sobie z nadpotliwością?
Na szczęście żyjemy w XXI wieku, gdzie możemy obserwować znaczny rozwój medycyny, także tej estetycznej. Obecnie znane są już metody radzenia sobie z tym problemem. Nadpotliwość można wyleczyć.
Jak pozbyć się nadpotliwości?
Zabieg można wykonać w wielu gabinetach medycyny estetycznej, a jego ceny (w zależności od miasta, lekarza, metody i miejsca zabiegu) wahają się w granicach 2000 zł. Wykonuje się go w okolicach: pach, czoła a także stóp i rąk. Zabieg wykonuje się poprzez wstrzyknięcie w okolicę dotkniętą nadpotliwością toksyny botulinowej (Botox, Azzalure). Skutecznie powstrzymuje ona nadmierne pocenie się, dlatego że substancja hamuje działanie nerwów sąsiadujących z gruczołami potowymi. Stan ten trwa od kilku do kilkunastu miesięcy, jest jednak duże prawdopodobieństwo, że ilość wydzielanego potu już nigdy nie wróci do stanu sprzed zabiegu.
Do zabiegu należy dobrze się przygotować, jednak nie ma wielu „zakazanych” czynności. Na dwa tygodnie przed procedurą nie wolno jedynie stosować antyperspirantów.
Przed samym zabiegiem lekarz znieczuli miejsce, na którym będzie przeprowadzany zabieg poprzez specjalny krem znieczulający. Podczas zabiegu przy pomocy cienkich igieł wprowadzane są pod skórę niewielkie ilości (0,1-0,2 ml) toksyny botulinowej w ok. dziesięć do piętnastu miejsc oddalonych od siebie o mniej więcej dwa milimetry.
W większości przypadków bardzo szybko wracamy do pełnej aktywności po odbytym zabiegu. Przez dwa tygodnie zaleca się stosowanie delikatnych dezodorantów, najlepiej w sprayu. Rzadko jednak osoba po zabiegu może zaobserwować u siebie chwilowe osłabienie organizmu. Także przez 48h po wyjściu z kliniki powinniśmy unikać aktywności wymagających różnicy ciśnień (takich jak nurkowanie czy lot samolotem) a przez kilka kolejnych tygodni niewskazane są zabiegi, w których używa się fal radiowych. Bezpośrednio po zabiegu możemy zauważyć u siebie – w ostrzykiwanej okolicy – lekkie zaczerwienienia, które powinny samoistnie ustąpić w przeciągu godziny.
Przeciwskazania
Oczywiście istnieją też przeciwskazania do wykonania tego zabiegu są to m.in.: uczulenie na którykolwiek składnik stosowanego preparatu, zaburzenia krzepnięcia krwi, przyjmowanie niektórych leków na stałe, zaburzenia przewodnictwa mięśniowo-nerwowego, infekcje skóry w miejscu wykonywania zabiegu, a także okres ciąży i karmienia piersią.